Jak wyglądała polska prapuszcza 1000 lat temu

Polska prapuszcza

Wyobraźcie sobie bezkresną puszczę, której ostępy ciągną się setkami kilometrów, przerywane jedynie niewielkimi wyspami jezior, rzek, łąk i nielicznych osad. Tak wyglądały ziemie dzisiejszej Polski, od morza do Tatr, tysiąc lat temu.

forestation

Rozległość polskiej puszczy sugestywnie opisuje Ferndynad Ossendowski, pisarz i międzywojenny dziennikarz:

“Gdy w matecznikach zaniemeńskich huknął stary Puszkajtis litewski, głos jego toczył się niby pomruk burzy ponad sosnami i dębami kniei jaćwieskiej, przeciętej Narwią i Bugiem, przez uroczyska puszczy słowiańskiej nad Notecią, aż echo to umierało gdzieś nad Odrą i Łabą”

(Puszcze Polskie, Wydawnictwo Polskie R. Wegnera, seria Cuda Polski, Poznań 1936).

Najnowsza historia lasów w Polsce zaczyna się około 12,5 tysiąca lat temu, po wycofaniu się lądolodu na obszary Skandynawii. Początkowo krajobraz przypominał obszary dzisiejszej tundry znanej nam dziś z obszarów północnej Azji i Ameryki Północnej. Ubogi świat roślin zdominowały mchy, porosty, krzewy i karłowate drzewa. Wtedy właśnie, korzystając z ocieplającego się klimatu, drzewa rozpoczęły mozolny proces odzyskiwania terenu.

Niekończąca się puszcza

Kolejne tysiące lat musiały minąć, by dorzecze Wisły i Odry zamieniło się w dojrzałą prapuszczę. Według różnych szacunków, 1000 lat po narodzinach Chrystusa, poziom lesistości tego terenu sięgał od 70 aż do 95 procent.

“Nie wcześniej niż w wieku czternastym dopiero poczęto rozróżniać poszczególne puszcze: Królewską, Wizneńską, Kurpiowską, Białą, Zieloną, Błudowską, Białowieską, Nadjeziorną, t. j. dzisiejszą Augustowską — i inne, do tego zaś czasu istniała tylko jedna, jedyna — puszcza, pełna dziwów, strachów, wrogów i skarbów.”

– czytamy u Ossendowskiego.

Zielone bogactwo

Obecnie średnia lesistość Europy wynosi 47 procent. Są jednak obszary, niezwykle ubogie w zielone bogactwo – najmniej drzew rośnie na wyspach – Malta ma zaledwie 350 hektarów lasów (3 krotnie mniejszy obszar niż warszawski las Kabacki), Islandię porastają lasy o łącznej powierzchni 30 tys. hektarów (powierzchnia zbliżona do niewielkiej Puszczy Rominckiej na pograniczu polsko-rosyjskim). W światowej czołówce znajduje się Finlandia, której głównie nizinne terytorium jest pokryte lasami w 74 procentach.

Iceland
Aðalsteinn Sigurgeirsson Icelandic Forest Research

Na przestrzeni wieków lesistość polski wahała się. Stale zwiększająca się populacja wymuszała rozwój rolnictwa – granice lasów wciąż się przesuwały ustępując miejsca uprawom, pastwiskom, a, z biegiem lat także rosnącym potrzebom nienasyconego przemysłu. Średniowieczne huty szkła i przemysł metalurgiczny wymagały ogromnych ilości węgla drzewnego.
Drewno najwyższej jakości było zarezerwowane na budowę floty morskiej. Za czasów Stefana Batorego na przykład Wielka Brytania hurtowo importowała z elbląskiego portu wielkie ilości świerku wykorzystywanego w angielskim szkutnictwie. Po tamtych czasach ostał się ślad w języku – świerk to po angielsku spruce (odpowiednik polskiego “z Prus”).

Zapaść

Około 250 lat temu, zgodnie ze „Statystyką Polski” Stanisława Staszica, lasy zajmowały 51,66% powierzchni kraju. W 1778 roku król Stanisław August oficjalnie zajął stanowisko w sprawie spadku lesistości, wydając „Uniwersał względem borów y lasów w Koronie y w Wielkim Xięstwie Litewskim”, w którym wzywał społeczeństwo do ograniczenia wycinki lasów. Kolejne dziesięciolecia przyniosły jednak tylko pogłębienie rabunkowego gospodarowania terenami leśnymi. Najniższy udział terenów leśnych w Polsce został zanotowany po II Wojnie Światowej – w 1945 tylko 1 na 5 km2 naszego terytorium był pokryty lasem.

Dziś w Polsce mamy ponad 9 milionów hektarów lasów, co daje lesistość na poziomie około 30 procent. Mimo, że mapa Polski z roku na rok coraz bardziej się zieleni to jednak nie brakuje napięć na linii gospodarka leśna – ochrona przyrody. Lasy Państwowe zdaniem naukowców i aktywistów prowadzą bezrefleksyjną gospodarkę surowcową na ternach o unikalnych wartościach przyrodniczych, takich jak Puszcza Białowieska czy Karpacka, które stanowią jedne z ostatnich ekosystemów o cechach zbliżonych do lasów pierwotnych.

Korzystałem z następujących źródeł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *